Opady w lipcu, powodzie i przemysł petrochemiczny
Nafta, Gaz i Biznes 9/98
Zobacz także:
Efekt cieplarniany
Spis treści
Efekt cieplarniany
Jak przeciwdziałać efektowi
cieplarnianemu
Efekt cieplarniany i przemysł
petrochemiczny
Efekt cieplarniany
Naukowcy twierdzą, że XX wiek jest najcieplejszym okresem w ciągu ostatnich
600 lat. Najcieplejsze lata w XX najcieplejszym stuleciu to 1990, 1995
i 1997. Czy jest to dowodem istnienia efektu cieplarnianego? Oto o czym
donoszą naukowcy:
-
W XX wieku wzrosła średnia temperatura na Ziemi
-
W XX wieku wzrosła temperatura oceanów
-
Podniósł się poziom oceanów (woda zwiększa objętość wraz ze wzrostem temperatury)
-
Wiele lodowców skurczyło się pod wpływem temperatury
-
Rośliny górskie w miarę wzrostu temperatury rosną w coraz wyższych partiach
gór
-
Ilość opadów, szczególnie gwałtownych, wzrosła w ostatnim wieku (zwiększone
parowanie)
-
Ze względu na zwiększenie opadów zwiększa się ilość powodzi
-
W ciągu ostatnich lat zmienia się długość i czas następowania pór roku
(zmiany zaobserwowano w Anglii, gdzie były dostępne dane z kilkuset lat)
-
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że ze względu na zmiany klimatyczne
zwiększa się ilość komarów przenoszących malarię, żółtą febrę i inne choroby.
Zwiększonym ryzykiem zachorowania dotknięte są miliony osób.
-
Modele komputerowe przewidują więcej gwałtownych burz. Aby się ustrzec
przed stratami w 1996 r. amerykańskie firmy ubezpieczeniowe rozwiązały
umowy w rejonach zagrożonych burzami!!!
Wszystko wskazuje na to, że zmiany klimatu są ściśle powiązane ze spalaniem
przez ludzi paliw kopalnych czego konsekwencją jest wprowadzanie do atmosfery
wielkich ilości gazów szklarniowych, przede wszystkim dwutlenku węgla.
Ilość dwutlenku węgla w atmosferze wzrosła w ciągu ostatnich 100 lat o
25%. Zdecydowana większość liczących się w świecie klimatologów określiła
swoje stanowisko wobec problemu zmian klimatu:
-
Prawdopodobnie jesteśmy świadkami zmian klimatycznych związanych z efektem
cieplarnianym
-
Działalność ludzka prawdopodobnie przyczynia się do podniesienia średniej
temperatury Ziemi.
Jak przeciwdziałać efektowi cieplarnianemu
Przeciwdziałanie powstawaniu efektu cieplarnianego polega na kontroli ilości
dwutlenku węgla wprowadzanego do atmosfery. Kontrola może polegać jedynie
na:
-
zmniejszaniu emisji dwutlenku węgla do atmosfery (zmniejszenie ilości spalanych
paliw kopalnych),
-
sprzyjaniu pochłaniania już wprowadzonego dwutlenku węgla, jedynym skutecznym
procesem jest fotosynteza.
Efekt cieplarniany i przemysł
petrochemiczny
Wbrew pesymistycznym prognozom rynek paliw kopalnych wciąż rozwija się
dynamicznie, szczególnie rynek paliw płynnych. Dynamika zmian cen nośników
energii wskazuje na to, że znajdujemy się nie na końcu cyklu życia produktu
jakim są paliwa kopalne, a wciąż w fazie rozwoju. Pojawiają się nowe złoża,
wiele państw pragnie pójść drogą zamożnego Kuwejtu a popyt na paliwa wraz
ze wzrostem dobrobytu wzrasta. Z kolei politycy znajdują się pod rosnącą
presją wyborców coraz głośniej domagających się podjęcia kroków w celu
zmniejszenia zagrożenia efektem cieplarnianym. Zapowiedzią kłopotów amerykańskich
koncernów są rezultaty konferencji w Kioto, gdzie USA zobowiązały się w
latach 2008 -2012 zmniejszyć emisję gazów szklarniowych o 7% w stosunku
do wielkości emisji w roku 1990. Gdyby nie było protokołu Kioto w roku
2012 emisje byłyby o 30 -35 % wyższe, a więc sprzedano by (spalono) o 30-35%
paliw kopalnych więcej. Biznes z oczywistych powodów nie chce pozostać
biernym - jak wielką stratą finansową jest zmniejszenie rynku o 35% w sytuacji
nadprodukcji danego dobra?
Wielkie koncerny energetyczne wpierające Amerykański Instytut Petrochemiczny
postanowiły przeciwstawić się coraz skuteczniejszym działaniom mającym
na celu zmniejszenie zużycia paliw kopalnych. W tym celu planują "(...)zatrudnienie
kadry naukowców, którzy podzielają punkt widzenia (biznesu) na nauki klimatyczne
i przeszkoleniu ich (naukowców) w public relations tak, aby mogli oni przekonać
dziennikarzy, wydawców, polityków i społeczeństwo, że ryzyko związane ze
zmianami klimatycznymi jest zbyt niepewne aby usprawiedliwiało kontrolę
emisji gazów szklarniowych(...)".
Na czele działań stanął specjalista public relations z Amerykańskiego
Instytutu Petrochemicznego, Joe Walker.
Według New York Times korporacje zamierzają wydać w ciągu 2 lat 5 mln
dolarów na "wzmacnianie wpływu opinii naukowej. zbieżnej z naszą, na Kongres
Stanów Zjednoczonych, media i inne kluczowe grupy(...)". Plany obejmują
wydanie ponad 600 tys. dolarów na kampanię w mediach mającą dotrzeć do
dziennikarzy, edytorów i korespondentów sieci telewizyjnych etc.. Działania
zostaną wsparte przez zatrudnionych naukowców.
Czy wystarczy pieniędzy aby przekonać Kongres? Zobaczymy. Zresztą to
wszystko dzieje się gdzieś w dalekiej Ameryce, więc co nas tak naprawdę
obchodzi. My tutaj jesteśmy daleko: powodzie, ocieplenie, zwiększenie ilości
opadów... to nas nie dotyczy.
Marek Zaborowski, lipiec 1998.